Możesz tu łapać poki i szukać przedmiotów. Musisz tylko napisać co robisz.

Chcę przejść do Viridian Forest , a przy okazji szukam pokemonów.

Nic nie widzisz, a do lasu doszłeś

Przychodzę i razem z Boltem szukam pokemonów.

Nic , nic i nic. Idziesz w kółko i nic nie widzisz. Nagle w krzakach widzisz stwora z Ciemno niebiesko-czarną skórą.

Sprawdzam go pokedexem.
Bolt to może byc twoja pierwsza walka. Mówię do pokemona.

To .... Riolu !!!!

Sprawdzam go Pokedexem.
Bolt najpierw Wyładowanie! Używaj go tak długo aż Riolu padnie lub się zmęczysz. Potem szybko biegnij w stronę Riolu i uderz! jeśli ci się udało to znaczy ze nauczyłeś się akcji. Potem machanie ogonem żeby obniżyć mu obronę.

Riolu zaskoczony atakiem , nie zdążył uniknąć.

Riolu - 73% oraz został sparaliżowany. Nie może się ruszyć.

Sprawdzam pokedexem.
Dobrze Bolt jak już umiesz akcję to znowu jej użyj, ale kiedy będziesz jej używał użyj wyładowania! Jeśli ci sie uda to nauczysz się Elektro-akcji! Teraz wyładowanie!

Pichu pogubił się w swoich atakach i przez przypadek mało co ciebie nie uderzył. [Ps. Nauczył się Akcji].

Riolu jest nadal sparaliżowany.

dobrze Pichu teraz wyładowanie! Potem akcja 5 razy i wtedy znowu Wyładowanie! Po tych atakach róchy ogona.

Riolu dostał - 0 Hp.

Pichu - Lvl up + 09 Exp.

Pokeball leć!!
Bolt świetnie walczyłeś! Mówię przytulając pokemona.

Masz Riolu !

Typ: Walczący
Płeć: Samiec
Natura: Dumny
Lvl: 8,05
Ataki: Kościopęd , seria kopnięć , kopnięcie z wyskoku
Opis: Bardzo dumny pokemon kochający walkę.

Biorę Bolta na ramię.
Szukam Nidoran samicy lub samca.

Nic , nic i nic. Cały czas nie widzisz żadnych pokemonów.

Szukam jakiegokolwiek pokemona tylko żeby to była Samica.

Nic ....
Nagle zauważyłaś nidoran'a samicę.

Super. Mówię sprawdzając ją pokdexem.

Cześć. Mówię podchodząc do pokemona. Chciałabyś do mnie dołączyć? Zdobyłybyśmy dużo odznak, ewoluowała byś. Mówię dalej głaszcząc ją.

Po krótkim namyśle pokemon zgodził się do ciebie dołączyć.

Typ: Trucizna
Płeć: Samica
Natura: Waleczny
Lvl: 7,85
Ataki: Warkot , akcja

Stukam go lekko Pokeballem.
Wypuszczam Nidoran.
Nidoran teraz musimy znaleźć Nidorana samca. Pomożesz mi? Pytam się pokemona.

Przychodzę tutaj z Cyndaquil'em na rękach i szukam Pokemon. Następnie skanuję go PokeDex'em i wypuszczam Growlithe'a.

Odpisz
------------------
Gatunek: Cyndaquil
Płeć: Samiec
Lv: 1; Exp: 00% (ma 1 lvl dlatego bo ty jajo znalazłaś, a mi z jaja wykluł się starter więc mój musiał być na 5)
Natura: leniwy
Opis: Jest nieśmiały i zawsze zwija się w kulkę. Zaatakowany, broni się wzniecając płomienie na swoich plecach.
Ataki: Akcja[Ang.Tackle]~Chytre spojrzenie[Ang.Leer]

Pomoże ci (Chodzi o Molin). - Nido , nido , nidoran. Twoja samiczka coś wywęszyła , masz iść za nią.

Idę za Nidoran.

Po krótkim marszu widzisz 2 Nidorany samce.

Samica zaprzyjaźnia się z jednym z nich.

- Witaj mały - powiedziałam do niego i spojrzałam na Growlithe. - Poszukamy nowych przyjaciół?

Growlithe chce walczyć z innymi pokemonami!
---------------------
Podchodzę do nidoranów, tak żeby ich nie wystraszyć.
Witaj mały! Mówię do tego z którym zaprzyjaźniła się Nid.
Ta Nidoran jest moim pokemonem. Może chciałbyś podróżować razem ze mną. Poznawałbyś nowych przyjaciół i walczył o odznaki

- Dobrze, a więc poszukajmy...
___
[Molin]
Nidoran chce się do Ciebie przyłączyć :D

Zgadza się.

Typ: Trucizna
Płeć: Samiec
Natura: Waleczny
Lvl 8,00
Ataki: Atak Rogiem , pchnięcie , warkot

To świetnie. Powiedziałam i stuknęłam lekko pokemona Pokeballem w czoło.
----------------------
Widzicie Koffinga.
Koffing próbuje jakoś zerwać Oran berry z krzaczka, ale coś mu to nie wychodzi XD

- Hej, mały, nie trudź się! Pomogę Ci! - krzyknęłam, podbiegłam do krzaka Oran Berry i zerwałam kilka. - Proszę - powiedziałam i podałam mu jedną.
________
Złapany!

Gatunek: Nidoran M
Płeć: samiec*
Lv: 7; Exp: 40%
Opis: Aby wyczuć niebezpieczeństwo, nastawia swoje uszy. Im większe ma rogi, tym silniejsza ukryta w nich trucizna.
Ataki: Leer, Peck, Focus Energy

*samiec- trudno się domyślić xDD

Koffi koff. Powiedział pokemon i szczęśliwy zjadł Berry.
Koffing gdziesz ty do cholery polazł. Nagle usłyszałaś głos, a Koffing uciekł za ciebie.
Po chwili przed tobą stanął trener.
Natychmiast oddaj mojego Koffinga! Krzyknął wściekły.
-------------------------
Idę do Viridian Froest

- Oczywiście, że oddam. Nie chciałam mu zrobić krzywdy, tylko dałam mu Berry - powiedziałam i spojrzałam na Koffing'a. - Czemu się Ciebie boi? - zapytałam trenera.
_______
[Molin]
Dalsza podróż przeszła gładko ^^ Jesteś w Viridian Forest!

- Ponieważ jestem bardzo zły dla swoich pokemonów , służą mi one tylko do walki. I musi się mnie bać. A teraz oddaj go !

- Oddam, tylko odpowiedz mi na pytania. Myślisz, że dobrze traktujesz Swoje Pokemon?

Daj mi spokój! Zawalcz ze mną! Jeśli wygrasz zabierasz sobie Koffinga. Powiedział

- A jeśli ja? - wychrypiałam.

No jeśli wygrasz zabierasz Koffinga, a jeśli ja to dajesz mi 200$.

- Jestem początkującą trenerką, ale dobrze... Jeśli będę mogła zawalczyć Koffing'iem! - rzuciłam i spojrzałam na Pokemon.

Dobrze powiedział trener.
I wypuścił.... Growlithe!

- Growlithe?! Jej, ja też mam takiego startera! - powiedziałam i przeskanowałam go PokeDex'em.

To nie jego starter :P
----------
Eee jaki starter.
Nie zdążyłasz sprawdzić. Growlithge atakuje Miotaczem płomieni, a potem akcją!

- O, nie wiedziałam... Hej, nie atakuj jeszcze! Nie znam ataków Koffing'a! - zawołałam oburzona i przeskanowałam go PokeDex'em. - Unik~!